Tak jak już wspomniałem ostatnio w pierwszej części wpisu o Mikrozensus, dziś napiszę kolejną kontynuację. Otóż moja przygoda z Mikrozensus zaczęła się jakoś na jesieni 2020 I na chwilę obecną zostałem odpytany już dwukrotnie.
W pierwszej części pisałem o tym, że osoby wybrane do spisu powszechnego muszą oddać swoje odpowiedzi 4 razy na zasadzie 1 odpytanie w ciągu roku, ale od 2021 ta zasada uległa zmianie i urząd statystyczny stosuje zasadę 1 odpytanie, po 3 miesiącach 2 gie, potem 9 miesięcy przerwy do trzeciej rozmowy, a następnie 4 i ostatnie znowu po kolejnych 3 miesiącach.
Muszę się przyznać, że ja to mam “szczęście” i na swoje nieszczęście przed kilkoma miesiącami nasze domostwo zostało wybrane do przeprowadzenia odpytywania dla celów statystycznych. Dlaczego “szczęście” lub raczej swoje nieszczęście? O tym w innym wpisie, ale już teraz mogę napisać, że jeśli raz się zostało wybranym, jest się zobligowanym do odpowiedzenia na szereg pytań odnośnie życia rodzinnego i zawodowego, w tym pytają również o miesięczne zarobki. Do tego wszystkiego nie jest to akcja jednorazowa, ponieważ jest się zobowiązanym do odbycia w sumie czterech rozmów, co roku jednej.
Po kilkunastu miesiącach przerwy postanowiłem znów coś napisać.
Dziś chciałbym podjąć kolejny raz temat odnośnie banków w Niemczech. Ostatnio zainteresowałem się wątkiem związanym z kartami kredytowymi, bez których w dzisiejszych czasach coraz trudniej się obejść, zwłaszcza jeśli ktoś tak jak ja często dokonuje zakupów online czy rezerwacji za bilety lub hotel, gdzie czasami zwykły PayPal nie jest wspierany.
Jako że mój aktualny bank Sparda Südwest, pobiera opłatę za posiadanie karty kredytowej (w moim przypadku byłaby to jednorazowa roczna opłata 40€) postanowiłem poszukać innego banku, gdzie posiadanie karty kredytowej to nie dodatkowy luksus, za który trzeba odpowiednio zapłacić.
Posiadanie konta bankowego, to kolejny dość ważny krok, który jest wręcz wymagany jeśli planujemy prowadzić normalne życie w Niemczech.
Za jego pośrednictwem będziemy regulować konieczne opłaty i wydatki takie jak: opłata za wynajem mieszkania, internet czy media, jak również otrzymywać comiesięczne wynagrodzenie od pracodawcy.
Praktycznie założenie konta bankowego jest nieodzowne i konieczne i dlatego tak bardzo ważne.
Obecnie, aby stać się posiadaczem konta bankowego, nie jest się zmuszonym do wizyty w banku.
Przebywanie w Niemczech wiąże się niestety również z obowiązkami. Obowiązkami, które niekoniecznie nazwałbym przyjemnymi.
Jednym z takich obowiązków jest opłata za telewizję (a dokładnie za kanały ARD i ZDF) i niemieckie radio tzw. GEZ, która opłacana jest w moim przypadku standardowo kwartalnie, ale można zdecydować się na opłaty co miesiąc, co pół roku lub raz na rok. W takiej sytuacji opłaty wynoszą odpowiednio 17,50 € za miesiąc, 52,50 € za kwartał, 105 € za pół roku i 210 € za rok (jest to stan na rok 2016).
Internet, jedno z prawie najważniejszych okien na świat, zwłaszcza kiedy rozpoczyna się swój start w nowym kraju, dlatego najprawdopodobniej jedną z pierwszych czynności, które po znalezieniu mieszkania znajdują się na liście do załatwienia to decyzja o podłączeniu do internetu.
Na rynku niemieckim znajduje się dosyć wiele firm oferujących usługi internetowe, do największych z nich zaliczają się Telekom, 1und1 i Vodafone Kabel Deutschland i inne podobne do niej firmy jak Kabel BW.
Taka drobna przestroga dla niedoinformowanych. Jeżeli wysyłacie list, za który nie zapłaciliście odpowiedniej ceny przewidzianej w cenniku np: wysyłacie duży list, a nakleicie znaczki za cenę małego :), to taki list będzie zwrócony na adres nadawcy z dopiską, o niewystarczającej kwocie i propozycja dopłaty odpowiedniej sumy. Oczywiście zwrócony, jeśli umieściliście na nim dane nadawcy.
Dziś właśnie spotkała mnie taka sytuacja. Poprzedniego dnia wysłałem zwykłe cd w kopercie bąbelkowej o wymiarze trochę większym niż normalny zeszyt szkolny naklejając znaczek o równowartości listu kompaktowego (tzw.
Dziś krótka lista na temat potrzebnych dokumentów do zameldowania auta w niemieckim Urzędzie Komunikacji (Kfz-Zulassungsstelle).
Wybierając się do urzędu, należy mieć przy sobie następujące poświadczenia:
Numer eVB, jest to numer potwierdzający przed urzędem, że posiada się ubezpieczenie auta. Numer ten, dostaje się smsem lub mailem w momencie zawarcia umowy z ubezpieczycielem. Dowód osobisty lub paszport z potwierdzeniem zameldowania w Niemczech (Meldebescheinigung). Uwaga potwierdzenie nie powinno być starsze niż 3 miesiące. Można je w każdym urzędzie meldunkowym.
Żyjąc na obczyźnie chcąc nie chcąc dobrze jest szlifować również język gospodarza, a najlepszym na to sposobem jest dobry film lub serial, który można oczywiście obejrzeć w ogólnodostępnej telewizji, ale jeśli chcemy czegoś więcej polecam sięgnąć po ofertę firmy Amazon.
Pisząc o ofercie firmy Amazon mam na myśli usługę “Amazon Prime”, która umożliwia darmowy dostęp do wideoteki z filmami i serialami zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci (tzw. usługa Prime Video).